Słupsk znany jest z Baszty Czarownic i niechlubnej historii palenia na stosie kobiet podejrzanych o konszachty z diabłem. Baszta Czarownic jest fragmentem dawnych murów obronnych Słupska. W XVII wieku straciła swoje funkcje obronne, więc utworzono w niej więzienie dla kobiet oskarżanych o czary. Można tu usłyszeć historię Triny Papstin, jednej z ostatnich kobiet skazanych na okrutne męki i śmierć na stosie. Trina, czyli Kathrin Zimmermann zajmowała się handlem. Interesy szły jej dobrze, więc okoliczni sklepikarze poczuli się zagrożeni. Uknuli spisek, jakoby Trina, skądinąd prawa kobieta, zapisała duszę Diabłu. Ponoć uprawiała z nim „lubieżne praktyki”, czego dowodem miała być brązowa plama na pośladku. Wystosowano wobec niej akt oskarżenia, który wysłano do Wydziału Prawa w Rostocku z prośbą o udzielenie zgody na stosowanie tortur w celu uzyskania zeznań. Zgodę takową otrzymano w lipcu 1701 roku. Trina, poddana nieludzkim torturom, przyznała się do niepopełnionych czynów. Oficjalnym wyrokiem została skazana na śmierć przez spalenie.
Baszta Czarownic w swojej historii była nie tylko więzieniem, ale również stajnią i magazynem, a teraz pełni rolę Bałtyckiej Galerii Sztuki Współczesnej.
Adres:
Ul. Francesco Nullo 8, Słupsk