Kaszuby „za Peerelu”. Wdzięczny temat poszukiwań w przepastnych zasobach internetu.
Zazwyczaj kojarzone były z latem, podróżą, wakacjami. Ale też służyły PRL-owskiej propagandzie sukcesu.
***
Jak mówi jedna z bohaterek serialu „Podróż za jeden uśmiech”: „Słyszałam, że w tej okolicy jest bardzo zdrowa woda”.
Somonino, 1970 rok. „Poldek” (Henryk Gołębiewski) na stacji kolejowej patrzy jak odjeżdża pociąg, a w nim – „Duduś” (Filip Łobodziński).
Tu zaś mamy pełnię lata, relaks na jeziorze. W sumie – w ciągu ostatnich czterdziestu lat niewiele nie zmieniło. Może trochę inne rowery wodne… Wieżyca – Kolano 1976.
Mija kilkanaście lat. W Charzykowach w 1989 roku – harcerze i letnicy, ścieki z Chojnic i kiełbasa w GS-ie.
No tak, ale przecież Kaszuby to nie tylko kraina słońca i letniego wypoczynku. Tu również dzieje się dzień powszedni, tu się wykuwa socjalistyczny dobrobyt. tym bardziej, że – w takich Sierakowicach otwierają się fabryki nowoczesnych technologii. Dziś robimy mono, a jutro… Nawet stereo!
„Wiele przedsiębiorstw wprowadza zmiany organizacyjne, które służą wzrostowi produkcji i wydajności pracy” [od 2 minuty 30 sekundy]
Dziennik Telewizyjny, 1984 rok.
A w Lęborku, w 1988 roku wieje już wiatr zmian… Nowa ustawa o podejmowaniu działalności gospodarczej umożliwi miejscowym piekarzom otwieranie kolejnych piekarni? No… Jeśli namawia do tego sam Władysław Baka – ówczesny członek rządu, pełnomocnik ds. reformy gospodarczej…
Trochę to wszystko śmieszna, a trochę straszne. Dobrze, że czasy te już minęły. Ale… Czy my za kilkadziesiąt lat też będziemy tacy śmieszni i straszni?