Ukąszenie dziewczynki przez żmiję. Reakcja urzędu miasta

Od dzisiaj koszona jest trawa, ale tylko wzdłuż chodników i schodów. Tabliczek ostrzegawczych nie będzie.

1 czerwca w Kartuzach doszło do dramatycznych wydarzeń w związku z ukąszeniem czteroletniej dziewczynki przez żmiję. Dziecko w stanie poważnym trafiło do szpitala w Kartuzach, skąd natychmiast zostało przewiezione do Gdańska.
O sprawie pisaliśmy w czwartek – przeczytaj tutaj:  Kartuzy. Żmija ukąsiła dziewczynkę.
Ukąszenie miało miejsce, gdy dziewczynka spacerowała po trawie w okolicach tzw. Ławki Asesora w Kartuzach.
W piątek,3 czerwca wysłaliśmy do Urzędu Miasta w Kartuzach pytanie o ewentualne kroki zmierzające do ostrzeżenia mieszkańców o niebezpieczeństwie ukąszenia przez żmiję w pobliżu tzw. Ławki Asesora. Minimalizacja takiego ryzyka nastąpiłaby również poprzez wykoszenie wysokiej trawy, która tam rośnie. Płochliwe gady zazwyczaj opuszczają teren, w którym nie mogą się ukryć.
W poniedziałek, 6 czerwca otrzymaliśmy odpowiedź od Olgi Goitowskiej, Kierownika Wydziału Gospodarki Odpadami i Ochrony Środowiska:

„Uprzejmie informuję, że tut. Urząd utrzymuje teren, na którym doszło do ukąszenia przez żmiję. Utrzymanie tego obszaru ogranicza się do koszenia pasa o szerokości 1m od krawędzi pasa pieszo-rowerowego/schodów/chodnika po jego obu stronach. Pozostały teren zgodnie z projektem i jego rolą pozostawia się jako łąkę (wysianą rodzimymi gatunkami traw). Gmina Kartuzy poprzez budowę odpowiedniej infrastruktury, umożliwia mieszkańcom przebywanie na łonie natury (poprzez skanalizowanie ruchu), nie ingerując jednocześnie w stan przyrody. W miesiącu czerwcu, jak co roku zaplanowano pierwsze prace w tym zakresie (w dniu dzisiejszym rozpoczyna się koszenie pasa zieleni w obszarze promenady).

W kontekście zdarzenia, jakie miało miejsce w ubiegłym tygodniu, tut. Organ nie planuje podjęcia działań polegających na np. rozstawieniu tabliczek informacyjnych/ostrzegawczych. Miasto Kartuzy z uwagi na jego lokalizację (otoczone ze wszystkich stron lasami) było/jest/i będzie “odwiedzane” przez te zwierzęta. W takim przypadku należałoby takie tabliczki rozstawić w całym mieście, gdyż nie sposób przewidzieć, gdzie żmija zechce przebywać.
Tym niemniej, w ramach prewencji – w zakresie uświadomienia mieszkańców o istniejącym ryzyku, przygotowaliśmy krótką informację. Temat ten zostanie również poruszony z Nadleśnictwem Kartuzy jeszcze w dniu dzisiejszym, podczas jednego z zaplanowanych spotkań.”
Jak informuje Olga Goitowska, informacja ta zostanie rozesłana do dwóch lokalnych, kartuskich portali informacyjnych.
Fot. Cezary Korkosz (źródło www.magazyn.salamandra.org.pl) – dwie formy barwne żmii zygzakowatej
***
Informacja Urzędu Miasta Kartuzy:

ŻMIJA ZYGZAKOWATA– CZĘSTY MIESZKANIEC ŁĄK

W związku z ukąszeniem dziecka przez żmiję do którego doszło w dniu 1 czerwca 2016 r. w okolicy Ławki Asesora na kartuskiej promenadzie, pamiętajmy, że żmija zygzakowata jest zwierzęciem często występującym na terenie Kaszub. To naturalny mieszkaniec lasów, słonecznych polan czy nagrzanych usypisk kamieni i stert desek. Na miejsce rozrodu w kwietniu i w maju żmija wybiera szczeliny między kamieniami na polach, przydrożnych rowach, na skraju lasu, a nawet przydomowe skalniaki – są tu dobre warunki termiczne.

Jak rozpoznać żmiję?

Żmiję cechuje ciemny zygzak ciągnący się wzdłuż ciała od grzbietu do końca ogona. Czerwona tęczówka i pionowa źrenica – to cechy pozwalające nam w 100% odróżnić żmiję od krajowych węży. Żmija porusza się powoli i ociężale ruchem spiralnym, w zagrożeniu zwija się w kłębek, a głowę wznosi ku górze. Poluje w ciągu dnia od kwietnia do października, przed zimą zapada w sen, a wiosną budzi się, by odprawić gody.

Pożyteczna rola żmii

Od 1986 roku żmija zygzakowata objęta jest ochroną prawną. Żmii zygzakowatej nie wolno zabijać, gdyż pełni ona bardzo pożyteczną rolę w ekosystemie. Poluje na małe ssaki (ryjówki, krety, myszy), żaby, jaszczurki, pisklęta ptaków, owady, drobne gryzonie i w ten sposób ogranicza ich liczebność, a więc działa na rzecz zachowania równowagi w przyrodzie. Ofiarę uśmierca jadem i dopiero wtedy ją połyka. Naturalnymi dzikimi wrogami żmii są myszołowy i mniejsze drapieżniki, często jeże.

Spotkanie ze żmiją

Żmija nigdy nie atakuje bez powodu. W razie spotkania ze zwierzęciem należy pozostawić je w spokoju, nie ruszać, nie drażnić, nie dotykać nawet długim kijem. Należy dać mu możliwość wycofania się – żmija atakuje kiedy nie ma możliwości ucieczki – i jak najszybciej oddalić się od tego miejsca. Żmija nie ukąsi człowieka, jeśli ten nie da powodu do ataku (nadepnięcie żmii, drażnienie lub odcięcie możliwości ucieczki). Żmija najczęściej ucieka, nie od razu atakuje, najpierw ostrzega, sycząc, ale podrażniona może ukąsić.

Jak chronić się przed ukąszeniem?

Wybierając się na spacer do lasu czy na łąkę należy mieć na sobie odpowiedni ubiór! – najlepiej wysokie buty i długie spodnie, które zabezpieczają przed ukąszeniami.

Jak postąpić w przypadku ukąszenia

Jak najszybciej należy zawiadomić służby ratunkowe lub samemu zgłosić się lekarza. W żadnym wypadku nie można jadu wyciskać lub wysysać.