Jak poinformował portal trojmiasto.wyborcza.pl, szykują się „rewolucyjne” zmiany w rozkładzie PKM. Kto ma na nich skorzystać? Kościerzyna, Kartuzy i Żukowo.
Nowy rozkład jazdy ma wejść w życie 11 grudnia.
Dla Kaszub są trzy dobre wiadomości.
1. Kościerzyna – Gdynia przez Wrzeszcz
Zmieni się trasa przejazdu większości pociągów jadących z Kościerzyny do Gdyni. Spośród 10 par pociągów kursujących na tej linii, siedem będzie jechało przez Gdańsk Wrzeszcz, trzy – przez Osowę (jak dotychczas). W ten sposób mieszkańcy Kościerzyny, Somonina, Żukowa i pozostałych miejscowości znajdujących się na tej trasie, zyskają bezpośrednie połączenie z Gdańskiem-Wrzeszczem i Sopotem. Niezadowoleni mogą być pasażerowie, którzy jeżdżą do Gdyni – przez Wrzeszcz będą podróżować kilkanaście minut dłużej.
2. Kartuzy – Gdańsk – dwa pociągi więcej
Na zmianach w rozkładzie jazdy zyskają również Kartuzy. Do Gdańska będzie jeździć 17 par pociągów, czyli o dwie pary więcej niż dotychczas. Mają ruszać co godzinę.
3. Żukowo – Trójmiasto – co pół godziny
Najbardziej zyska Żukowo. Przez to miasto będą jeździć pociągi do Gdańska z Kartuz i Kościerzyny. W efekcie przez większą część dnia kolejki będą stąd kursowały co 30 minut.
***
W wyniku planowanych zmian najbardziej poszkodowani będą mieszkańcy Osowy. Do tej dzielnicy Gdańska dojedzie 15 par pociągów mniej niż dotychczas.
– Głównym zadaniem PKM miało być połączenie Trójmiasta z Kaszubami, a rola aglomeracyjna tylko uzupełnieniem. Cały czas analizujemy sytuację i wyciągamy wnioski. (…) Kartuzy okazały się największym sukcesem nowej linii. Dlatego postanowiliśmy zaryzykować i połączyć z Gdańskiem także Kościerzynę – mówił „Gazecie Wyborczej” Ryszard Świlski, członek zarządu województwa pomorskiego.
Źródło: trojmiasto.wyborcza.pl
Obecnie obowiązujący rozkład jazdy pociągów z liniach Kartuzy – Gdańsk i Kościerzyna – Gdynia znajdziesz TUTAJ
KOMENTARZ
Tomasz Słomczyński
Rozkład jazdy – ważna rzecz, zapewne od niego należałoby zacząć myślenie o zmianach w PKM. Jeśli – jak mówią urzędnicy, zmiana polega również na odmiennym myśleniu o „epokowej inwestycji”, to bardzo dobrze. Miejmy nadzieję, że myślenie to wychodzi poza ramy nakreślone przez PR-owców i polityków i wkracza do rzeczywistości, w której żyje, pracuje i (aktywnie) wypoczywa mieszkaniec Gdańska, Kartuz, Kościerzyny, Żukowa.
Magazyn Kaszuby zorganizował ostatnio Tweetup w Kartuzach. PKM-ką przyjechało do miasteczka kilkanaście młodych osób. Było sobotnie przedpołudnie, ładna pogoda. W pociągu, oprócz nich, nie było żadnej innej wycieczki. Nic nie wskazywało na to, że ktoś jeszcze jedzie zwiedzać Kaszuby. Uczestnicy Tweetup’u wspominali również, jakie zamieszanie było we Wrzeszczu, gdy nie było jasne, z którego peronu odjeżdża pociąg, a także – jakie problemy były z odnalezieniem w internecie czytelnego rozkładu jazdy.
Jeśli chodzi o rozkład jazdy – powyżej umieściliśmy odnośnik do wyszukiwarki umożliwiającej zaplanowanie podróży. Ale nie jest to odnośnik do strony SKM. To, co tam się znajduje, jest jakby z poprzedniej epoki. Plik PDF albo Excell zapełniony cyferkami drobnym druczkiem. Oczywiście, że można – jeżdżąc palcem po monitorze, zorientować się kiedy wyjazd, i kiedy przyjazd. Ale można też stworzyć prostą wyszukiwarkę. Tak, jak robi się to na całym świecie.
Znajomy ostatnio wybrał się na Kaszuby na wyprawę rowerową. I odszedł z kwitkiem z peronu. Wcześniej od niego wsiadła cała rowerowa wycieczka. Nie starczyło dla niego miejsca. Byłem też świadkiem innej sceny – na rowerach wsiadło małżeństwo z dzieckiem. Mieli rowery, ale dziecko miało jechać w przyczepce rowerowej. Ani to wózek dziecięcy ani inwalidzki. Konduktor nie wiedział co z nimi zrobić, jakich skasować i sugerował, że takich „wózków” przewozić PKM-ką nie wolno.
Do beczki dziegciu włożę jednak łyżkę miodu. W zeszły weekend w Kartuzach odbył się rodzinny festyn, współorganizowany przez SKM (jest operatorem PKM-ki). W końcu! Mam nadzieję, że pracownicy kolei zorientowali się, że promocja Kaszub i – szerzej: obecność ich firmy na Kaszubach, leży w ich własnym interesie. Mam nadzieję, że niedługo zauważę, jak sama PKM-ka kreuje modę na weekendowe wypady do Kartuz i Kościerzyny.
Niech zmiana rozkładu jazdy, o której dziś piszemy powyżej, będzie jaskółką prawdziwe dobrej zmiany w PKM.