Plaża we władaniu przyrody. Lubiatowo - Kopalino, listopad 2019 11

Plaża we władaniu przyrody. Lubiatowo – Kopalino, listopad 2019 [FOTOREPORTAŻ]

Listopad. Jakże inna jest plaża od tej, którą zwykliśmy oglądać latem

[Edyta Słomczyńska, Tomasz Słomczyński]

W listopadzie przebywanie na plaży mogłoby się wydawać zajęciem ekscentrycznym. Jednak gdy zaświeci słońce, a w zeszłą niedzielę zaświeciło, i to całkiem mocno, objawia się wyjątkowe widowisko. Okazuje się, że można dostrzec to, co jest zupełnie niewidoczne, gdy piasek rozdeptywany jest ludzkimi stopami. Trudno oprzeć się wrażeniu, że plaża jest tętniącym życiem środowiskiem dla wielu zwierząt, że jest czymś w rodzaju sceny, teatru, gdzie odbywają się przedstawienia. W rolach głównych: zwierzęta, woda, wiatr i słońce. Ludzie – jeśli odgrywają tu jakieś role, to drugoplanowe.

A sama plaża w listopadzie jest piękniejsza, bo jakby… naga. Bez wstydu się obnaża i zdradza własne tajemnice.

 

Edith: jak internety piszą i wieść gminna niesie, poniżej sfotografowana plaża może zniknąć z powierzchni ziemi. Lub inaczej: zmienić się nie do poznania. Obecnie rozważane są dwie lokalizacje przyszłej elektrowni atomowej: Żarnowiec i Lubiatowo. Sfotografowana plaża znajduje się właśnie w Lubiatowie.

Spieszmy się kochać plaże, tak szybko znikają.