Skansen Józefa Chełmowskiego po nawałnicy. Fot. Tomasz Słomczyński/Magazyn Kaszuby

Dom i skansen Józefa Chełmowskiego. Apel o pomoc

Nawałnica zniszczyła dom i skansen Józefa Chełmowskiego. Są inicjatywy, które stawiają sobie za cel uratowanie spuścizny po kaszubskim artyście.

Piątek, 8 września, godz. 8.50, Brusy – Jaglie. W miejscu oznaczonym na mapach jako Galeria albo Skansen Józefa Chełmowskiego, praca wre – z daleka słychać odgłos pracującej pilarki. To jego Ogród, jak mówią tutejsi. „Niech pan idzie, zobaczy, jak to teraz wygląda…” – pokazują palcem wejście do obejścia.

Po chwili pani Jadwiga Chełmowska, wdowa po Józefie, najsłynniejszym kaszubskim artyście ludowym, z uśmiechem zachęca do zwiedzenia wystawy, oprowadza po ogrodzie. Rzeczywiście – dzieł, różnych rzeźb, obrazów, uli (tak, bo Józef Chełmowski tworzył ozdobne ule), jest tu wszędzie mnóstwo. Jedne w całkiem dobrym stanie, inne zaś… W stanie rozkładu.

Dobiegają odgłosy mechanicznej piły. Na zapleczu zabudowań usuwane są pnie i gałęzie.

– Był pan u nas wcześniej, czy jest pierwszy raz? – pyta pani Jadwiga.

– Jestem pierwszy raz.

– To nie widzi pan różnicy. Nasz ogród wyglądał inaczej, zupełnie inaczej, aż przyszła wichura…

Dopiero teraz dostrzegam zerwaną połowę dachu, zabezpieczoną co prawda papą, ale wciąż niepokrytą dachówkami (druga połowa pokryta jest starym i zniszczonym eternitem), dostrzegam sterty pociętych pni i gałęzi w ogrodzie i ogromny dąb, powalony przez wichurę na zabudowania na tyłach stodoły.

Pani Jadwiga opowiada o strasznej nocy z 12 na 13 sierpnia 2017. Żywioł nie oszczędził również Brus. Dość brutalnie obszedł się z ogrodem – spuścizną po Józefie Chełmowskim.

– Wokół były drzewa, było zielono, przytulnie. A teraz – sam pan widzi… Teraz jest zupełnie inaczej.

Widzę połamane pnie, połamane gałęzie, przewróconą rzeźbę, zerwany dach, niszczejące w wilgoci dzieła.

W odpowiedzi na potrzeby – zarówno bytowe pani Jadwigi, jak i w szerszym znaczeniu – potrzeby ratowania spuścizny po wielkim artyście, obecnie powstały dwie osobne inicjatywy mające na celu udzielenie pomocy.

Pierwszą z nich jest zbiórka pieniędzy na remont dachu domu Jadwigi Chełmowskiej, druga to zbiórka pieniędzy na renowację dzieł artysty.

Dom, w którym żył i tworzył artysta – zbiórka na remont dachu

Prowadzi ją Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie. Mówi Łukasz Richert, dyrektor biura ZK-P:

– Prowadzimy konto w banku, gdzie gromadzimy środki przeznaczane na pomoc osobom dotkniętym przez nawałnicę. Oprócz tego, że pomagamy samym poszkodowanym, chcemy również włączyć się w naprawę zniszczonych dóbr kultury. Jeśli mówimy o Brusach, to jest tam zniszczony nagrobek – pomnik Jana Karnowskiego oraz dom, w którym mieszkał i tworzył Józef Chełmowski, gdzie dziś mieszka pani Jadwiga. Na razie czekamy na decyzje władz samorządowych i centralnych, dotyczących udzielenia pomocy na naprawę tego domostwa, gdy to się wyjaśni, wówczas włączymy się ze swoja pomocą.

Jak przekonuje dyrektor Łukasz Richert, już teraz można wpłacać pieniądze na konto, z przeznaczeniem na pomoc w odbudowie domostwa Jadwigi Chełmowskiej.

Dane do przelewu: Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie, ul. Straganiarska 20-23, 80-837 Gdańsk Nr konta: 74 1020 1811 0000 0402 0312 9525 Tytuł przelewu: CHEŁMOWSKI.

Jak przekonuje dyrektor biura ZK-P, oznaczone w ten sposób kwoty zostaną spożytkowane na pomoc dla domu, w którym żył i tworzył Józef Chełmowski, i w którym dzisiaj znajduje się mnóstwo jego prac.

Skansen Józefa Chełmowskiego – zbiórka na renowację dzieł

Osobną kwestią jest problem niszczenia dzieł Józefa Chełmowskiego, które stoją w ogrodzie w Brusach. Pieniądze na ich renowację zbierane są za pośrednictwem serwisu internetowego zrzutka.pl.

Wejdź na stronę Ratunek dla Skansenu Józefa Chełmowskiegow serwisie zrzutka.pl

Jak piszą autorzy inicjatywy, Józef Chełmowski nie konserwował prac, gdyż „byłoby to zbyt kosztowne”. Te, które niszczały, wymieniał lub odmalowywał. Zmarł 4 lata temu – i od tego czasu dzieła ulegają erozji.

Chcielibyśmy, aby skansen Józefa Chełmowskiego mógł jak najdłużej cieszyć odwiedzających swoją unikalną atmosferą. Możliwe jest „zatrzymanie czasu” w skansenie. W ocenie fachowców, muzealników, konserwatorów dzieł sztuki, utwardzenie prac specjalnymi preparatami uchroni drewno przed dalszą degradacją. W niektórych przypadkach zasadne jest również odnowienie politury

– piszą organizatorzy akcji zbierania funduszy na renowację dzieł artysty.