Agnieszka Osiecka. Nieznana piosenka [TELEDYSK]

Pojawiła się w Kościerzynie na chwilę. Pozostawiła po sobie drogocenną pamiątkę, o czym niewielu w Polsce wie.

1969 rok, czynniki partyjne w Warszawie decydują o tym, gdzie zostanie zorganizowany kolejny Turniej Miast. Którą część Polski należy pokazać obywatelom Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Gospodarska władza chce zaprezentować telewidzom socjalistyczną krainę mlekiem i miodem płynącą, a wszystko w nowoczesny sposób, na luzie i z adrenaliną – wszak miasta będą ze sobą konkurować. Do wybranego miasteczka przyjadą największe gwiazdy telewizji. Obywatele poczują się docenieni. Zobaczą się na ekranach telewizora.

Do Warszawy docierają echa kaszubskiego sporu o stolicę regionu. Jak pisał Eugeniusz Pryczkowski:

W Warszawie wówczas uznano, że najbardziej pretendują do niego Kartuzy i Kościerzyna. Wielki turniej miast odbył się na Złotej Górze. Mimo że Kartuzy w wielu konkurencjach były wyraźnie lepsze, miano stolicy przydzielono Kościerzynie. Przewodniczącym jury był Jerzy Waldorff, który grzmiał do pozostałych: „Ja wam rozkazuję głosować za Kościerzyną!”…

Mieszkańcy zupełnie serio traktowali rywalizację. Tym większe było rozczarowanie po ogłoszeniu wyniku.

***

Dziś to już pewnie nie ma większego znaczenia, kto wówczas wygrał propagandowy turniej. Znaczenie ma fakt, że po tamtym wydarzeniu pozostała niezwykła drogocenna pamiątka. Pamiątka, która – odkryta i odkurzona po latach przez młodego artystę z Kościerzyny, zaczyna żyć drugim życiem.

Do rzeczy więc.

Do Kościerzyny zawitała wówczas Agnieszka Osiecka. Została poproszona o napisanie piosenki o Kościerzynie. Zgodziła się.

To szerzej nieznana piosenka Agnieszki Osieckiej. Została wtedy, w 1969 roku (jeden, jedyny raz?) wykonana przez Zespół Pieśni i Tańca Kościerzyna.

Wykonana i… zapomniana. Kilkadziesiąt lat później, wiele lat po śmierci poetki do tekstu dotarł Paweł Ruszkowski, wokalista pochodzący z Kościerzyny, odnoszący sukcesy na arenie ogólnopolskiej, śpiewający również po kaszubsku (między innymi szlagiery Franka Sinatry).

***

W październiku minęła osiemdziesiąta rocznica urodzin Agnieszki Osieckiej. Piosenki poetki słychać codziennie na antenie Radiowej Trójki. Pieśni o Kościerzynie jednak nie słychać.

Dlaczego?

***

Oto i ona, nieznana szerzej pieśń o Kościerzynie, napisana przez Agnieszkę Osiecką. Śpiewa Paweł Ruszkowski.

https://www.youtube.com/watch?v=ogSSMmms6jc

Czerwiec czeremchą się upija,
Tulipan tuli się do brata,
Noc jak pieszczota prędko mija,
Serce zaczyna znów kołatać…
*
Ref.
Drogą siwą, wodą siną,
jasne chmury wolno płyną;
złotym kłosem i wikliną
Kłaniam ci się, Kościerzyno!
Dzień dobry lesie,
dzień dobry Mario,
Dzień dobry moja, Kaszubska Szwajcario!
Za pogodą, za dziewczyną,
Płynę znowu wodą siną,
złotym kłosem i wikliną
kłaniam ci się, Kościerzyno!
*
Tam gdzie szczupaki ostrzą zęby,
przywożę plecak pełen marzeń,
dzięcioł depeszę śle do zięby,
i gwarzą pszczoły w swojej gwarze…
*
Ref.
Drogą siwą…
*
Rzedną ogonki po GS-ach,
choć bywa, że dowiozą piwo,
rzepaku łany wiatr przeczesał,
zbiegł w koniczynę ledwo żywą…
*
Drogą siwą, wodą siną,
ciemne chmury wolno płyną,
ściętym kłosem i wikliną,
żegnam ciebie, Kościerzyno!
Bądź zdrowy lesie,
bądź zdrowa, Mario,
bądź zdrowa moja, Kaszubska Szwajcario!
Za pogodą, za dziewczyną,
wrócę kiedy chmury miną,
złotym kłosem i wikliną
skłonię ci się, Kościerzyno!
[Agnieszka Osiecka, Szwajcaria Kaszubska]

 

Korzystałem m.in. z: Eugeniusz Pryczkowski, „Gdańsk stolicą Kaszub – na zjazd, ale czy w przyszłości?”,  www.naszemiasto.pl.