Cyklista, rocznik 1935. Rowerem po Kaszubach [MagazynKaszubyTV]

Cyklista, rocznik 1935. Rowerem po Kaszubach [MagazynKaszubyTV]

Pan Andrzej spędza w siodełku rowerowym pięć godzin dziennie. Jeździ rowerem po Kaszubach od kilku lat. Ma 83 lata.

 

[współpraca: Piotr Emanuel Dorosz]

Podczas wędrówek po Kaszubach spotykamy wielu ludzi. Niektórzy z nich są miejscowi, inni przyjezdni. Są tacy, którzy spędzają tu kilka chwil,  dni, urlop, inni przybywają i zostają na zawsze. Są tacy, którzy jedną nogą żyją na kaszubskiej wsi, drugą zaś – w Trójmieście na przykład. Oczywiście nie brakuje też tych, którzy są tutejsi z dziada-pradziada.

Każdy z nich ma swoją opowieść. Jeśli się w nią wsłuchać, każda z nich jest interesująca, warta opisania, udokumentowania. Będziemy to robić w Magazynie Kaszuby, posługując się piórem, aparatem fotograficznym i kamerą – tak, żeby powstała galeria reporterskich portretów ludzi spotkanych „po drodze”.

Na przykład pan Andrzej. W latach czterdziestych z rodzicami przybył do Gdańska. Kaszuby poznawał od czasów młodości podczas turystycznych wypadów. W wieku pięćdziesięciu lat rozpoczął budowę domu. „Tymi rękami” – powie. Dziś mieszka tu z żoną przez cały rok. Założył koszulkę z napisem „Polska”, będzie dziś oglądał mecz z Kolumbią.

Rowerem po Kaszubach po osiemdziesiątce

Spotkaliśmy go na osiedlu wyglądającym jak z bajki. Na ogrodzonym terenie obok Ostrzyc znajdują się domy – niektóre z nich są letniskowe, inne całoroczne. Wyjątkowo zadbany teren, przystrzyżone trawniki, wypieszczone niewielkie działki. Stos pociętego i porąbanego drewna – „tymi rękami” – powie pan Andrzej. Naszą uwagę przykuły stojące przed drewutnią rowery.

Rowerem po Kaszubach pan Andrzej jeździ od kilkunastu już lat. Ale nie tylko po Kaszubach. Wspomina o Żuławach, Warmii, Mazurach. W siodełku rowerowym spędza około pięciu godzin dziennie. Rocznie pokonuje – średnio – dziesięć tysięcy kilometrów.

I może nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że pan Andrzej ma osiemdziesiąt trzy lata.

***

Dziś prezentujemy pierwszą produkcję filmową sygnowaną przez Magazyn Kaszuby TV. Będzie takich materiałów więcej. Dzięki współpracy z Piotrem Emanuelem Doroszem, aktualnie powstają filmy dokumentujące życie na Kaszubach. Jeszcze w tym roku zaczniemy je publikować w Magazynie Kaszuby. Już wkrótce w sieci ukażą się kolejne produkcje – mamy nadzieję, że spotkają się z Waszym zainteresowaniem.