[materiał sponsorowany]
Marzysz o wakacjach pod żaglami? Załoga Pro-Skippers pomoże ci spełnić marzenia – w Chorwacji albo na Karaibach albo… Gdziekolwiek żagle poniosą.
Gdzie ta keja…
Gdzie ta keja a przy niej ten jacht – po głowie „chodzi” żeglarska szanta. I nie daje spokoju. Co prawda człowiek już nie ma trzech miesięcy wakacji, zaś trzytygodniowy (w najlepszym przypadku) urlop planuje z rodziną, małymi dziećmi… Ciężko ot tak po prostu, jak kiedyś, ruszyć w świat z workiem żeglarskim na plecach.
Zaraz, zaraz… Czy rzeczywiście jest to takie trudne? Może łatwiejsze niż nam się wydaje?
Więc… Gdzie ta keja a przy niej ten jacht? Żeby znaleźć odpowiedź na to pytanie, trzeba zacząć od rozejrzenia się… Dzisiaj, w XXI wieku, rozglądamy się, jak wiadomo – wirtualnie. W ten sposób trafiamy na stronę pro-skippers.com.
I od razu do głowy przychodzą coraz bardziej szczegółowe pytania…
W ten sposób nasze marzenia przeobrażają się w konkretne plany.
Gdzie płynąć?
– Kierunkiem najchętniej wybieranym, od lat jest Chorwacja – tłumaczy Tomasz Bednarczyk, współzałożyciel firmy Pro-Skippers Group Sp. z o.o. – Zapewne dzieje się tak z kilku względów. Po pierwsze, stosunkowo bliska odległość od Polski, nieskomplikowany transport. Po drugie – to, co czeka na miejscu – stabilna pogoda, dostępność wielu marin, no i naturalne piękno chorwackiego wybrzeża.
Czym popłynąć?
W ofercie Pro-Skippers znajdziemy jachty małe (1 – 2 kabinowe), większe (3 – 5 kabinowe) i największe (katamarany i jednokadłubowe o pow. 20 m długości), a także morskie jachty motorowe.
Tomasz Bednarczyk: – Większość naszych żeglarzy wybiera jachty jednokadłubowe. Dzieje się tak pewnie ze względu na cenę (są tańsze niż np. katamarany). Ale nie tylko cena ma tu znaczenie. „Rasowi żeglarze” cenią sobie klasyczną, jednokadłubową sylwetkę łódki, poza tym chcą pływać jednostką zwrotną, i nie przeszkadzają im przechyły. Nieco inaczej mają się sprawy w przypadku całych rodzin planujących wypoczynek pod żaglami. W tych przypadkach znacznie większe znaczenie ma komfort i wygoda żeglugi. Jachty dwukadłubowe – katamarany, to takie jakby „żeglujące domy” lub „hotele na wodzie”. Można je też porównywać do ekskluzywnego samochodu kempingowego, tyle że nie porusza się on po szosie, tylko po wodzie. To jednostki idealne do rodzinnego żeglowania, w tym również z maluchami, nawet niemowlakami. Na takim katamaranie „nie przechyla” i „nie buja” jak w klasycznej żaglówce. Jest tu znacznie więcej przestrzeni i wyższy komfort. A na wyposażeniu takiej łódki znajdziemy między innymi generator prądu, odsalarkę wody pitnej, więcej lodówek, expres do kawy, kostkarkę do lodu… Ale chyba nie trzeba dodawać, że koszt czarteru katamaranu jest wyższy niż klasycznej żaglówki.
Za ile płynąć?
Jak informuje Tomasz Bednarczyk, który sam również jest skipperem w swojej firmie, ceny za czarter jachtów żaglowych bez sternika albo skippera są bardzo zróżnicowane i zależą od wielkości jachtu, roku produkcji, wyposażenia, terminu oraz miejsca żeglugi. Za tydzień czarteru zapłacimy:
– od kilkuset euro za jachty jednokadłubowe 2-kabinowe poniżej 10 metrów długości poza sezonem,
– do kilkunastu tysięcy euro za ponad 15-metrowe katamarany w szczycie sezonu.
A może… trochę inaczej to zorganizować?
Pro-Skippers Group Sp. z o.o. jest nie tylko profesjonalną szkołą żeglarstwa, ośrodkiem egzaminacyjnym na stopnie żeglarskie czy agencją wynajmu jachtów morskich. To również operator turystyczny.
Z Pro-Skippers na Madagaskar
Pracownicy Pro-Skippers przygotują specjalną ofertę wspólnych wakacji pod żaglami, szytych „na miarę” wymagań i oczekiwań klientów-żeglarzy.
W takim przypadku wspólnie ustala się szczegóły i zakres wyjazdu: termin, miejsce i trasę, rodzaj jachtu, obsługę (skipper, hostessa, kucharz), transport i program atrakcji na wodzie i lądzie.
Z takiego – zorganizowanego i beztroskiego wypoczynku, korzystają najczęściej grupy osób – kilka zaprzyjaźnionych rodzin, znajomi z pracy – prywatnie lub na koszt swojej firmy. Bo pracodawcy zamawiają takie wycieczki jako na przykład imprezy integracyjne czy szkolenia budujące więzi zespołowe (tzw. team building).
Gdzie można popłynąć w taki rejs?
– Turystykę żeglarską można uprawiać gdziekolwiek – gdzie tylko żagle poniosą – śmieje się Tomasz Bednarczyk. – Mamy wiele pomysłów i wiele sprawdzonych już kierunków i portów docelowych. W wielu miejscach na świecie byliśmy już niejeden raz i nadal bywamy. Dość powiedzieć, że w ostatnich latach żeglowaliśmy na Karaiby, Madagaskar, Polinezję Francuską, do Tajlandii, Malezji…
Pro-Skippers Group Sp. z o.o. jest:
– Profesjonalną szkołą żeglarstwa – organizuje szkolenia na Zalewie Zegrzyńskim, na Wiśle w Warszawie, w Gdyni i innych portach polskiego wybrzeża Bałtyku, a także w Chorwacji i Grecji.
– Licencjonowanym ośrodkiem egzaminacyjnym na stopnie żeglarskie i motorowodne – żeglarz jachtowy, jachtowy sternik morski, sternik motorowodny, motorowodny sternik morski, holowanie narciarza wodnego i innych obiektów pływających.
– Agencją wynajmu jachtów morskich – Czarter jachtów Chorwacja, Grecja, cały basen Morza Śródziemnego, Karaiby, Seszele – egzotycznie poza Europą, a także: Gdynia, Kołobrzeg, Świnoujście – całe polskie wybrzeże Bałtyku.
– Tour operatorem, organizatorem turystyki żeglarskiej zajmującym się organizacją rejsów i czarterów jachtów morskich w Polsce i za granicą, w tym po najbardziej odległych rejonach Polinezji Francuskiej, Karaibów, Seszeli, Tajlandii.
Pro-Skippers Group Sp. z .o.o.
Siedziba firmy: ul. Czapińskiego 2, 30-048 Kraków
Biuro handlowe: ul. Modlińska 91, 03-199 Warszawa
poniedziałek – piątek w godz. 09:00-17:00
+48 22 243 09 00
Więcej:
