Jaki kredyt na mieszkanie będzie najkorzystniejszy?

Jaki kredyt na mieszkanie będzie najkorzystniejszy?

Z Rankomat.pl wybór oferty kredytu hipotecznego stanie się racjonalny i oparty na wiarygodnych informacjach

Tak dobrze nie było od dekady. Rynek nieruchomości zwyżkuje. Kredyty mieszkaniowe w Polsce schodzą jak ciepłe bułki; takiego jak obecnie wzrostu ich sprzedaży nie odnotowywano w naszym kraju od 2007

[materiał sponsorowany]

Jak wskazują analitycy Narodowego Banku Polskiego, popyt – zarówno na mieszkania, jak i na finansujące ich zakup kredyty, był w pierwszym kwartale 2018 roku rekordowy. Co więcej – przewidywania wskazują, że tendencje te będą się utrzymywać w kolejnych miesiącach. I nie zrażają kupujących wciąż rosnące ceny mieszkań (nawet o 8 proc. w skali miesiąca).

Jaki kredyt na mieszkanie będzie najkorzystniejszy?
Fot. Pixabay

Lekki kredyt, niska rata… Czy aby na pewno?

W tej sytuacji nie należy się dziwić samym bankom, że chcąc wyjść naprzeciw oczekiwaniom klientów, podejmują akcje marketingowe mające na celu skłonienie przysłowiowego Kowalskiego do zawarcia umowy kredytowej. Wszystko więc w reklamach jest łatwe, proste i zrozumiałe. Kredyt jest „lekki”, a rata niska. Tylko brać…

Zapewne część potencjalnych kredytobiorców jest skłonna uwierzyć w te opowieści. Można założyć, że kieruje się w wyborze oferty wrażeniami po obejrzeniu reklamy. Jednak – można mieć taką nadzieję – większość klientów banków jest skłonna brać pod uwagę bardziej racjonalne przesłanki. Wielu szuka w internecie pomocy – może na przykład posłużyć się rankingiem kredytów gotówkowych na finanse.rankomat.pl.

Koszmarna tabelka

Wróćmy jednak do sytuacji Kowalskiego, który zdążył już wybrać mieszkanie dla swojej rodziny, jednak brakuje mu gotówki na jego zakup. Bierze do ręki ołówek, i na kartce papieru rysuje tabelkę. W nagłówkach kolumn pisze: „oprocentowanie kredytu”, „marża banku”, „okres kredytowania”, ubezpieczenie, „koszty inne”, „koszt całkowity”…
A w wierszach tabeli wpisuje nazwy kilkudziesięciu banków. Siada do komputera w poszukiwaniu informacji. Zaczyna wypełnianie tabelki i… Po kilkunastu minutach już wie, że nie da sobie rady. Informacji do przeanalizowania jest zdecydowanie za dużo…
Staje się jasne, że Kowalski potrzebuje pomocy.

Wybór kredytu? Niech będzie racjonalny

Może oczywiście wybrać się do doradcy. Łatwiej jednak byłoby mu skorzystać z usługi doradcy wirtualnego – tak, żeby mógł wybrać ofertę nie ruszając się z fotela. No właśnie… Gdyby dać strapionemu przyszłemu kredytobiorcy obiektywne i łatwe w obsłudze narzędzie, za pomocą którego będzie on mógł samodzielnie wybrać ofertę?
Kowalski już ma takie narzędzie – w internecie. Może w tej sytuacji skorzystać z porównywarki finansowej Rankomat.pl.
Na stronie internetowej znajdzie podstawowe informacje dotyczące 16 ofert z 12 banków. Dowie się, ile pieniędzy może pożyczyć, na ile lat, i jaką ratę będzie musiał co miesiąc płacić. Łatwe i szybkie przekierowanie na stronę wybranego banku umożliwi mu szybki kontakt z jego przedstawicielem.
Wybór oferty kredytu hipotecznego stanie się w ten sposób racjonalny i oparty na wiarygodnych informacjach.